Czerwone maki na Monte Cassino sł. Feliks Konarski, muz. Alfred Schutz

Czy widzisz te gruzy na szczycie?

Tam wróg twój się kryje jak szczur!

Musicie, musicie, musicie!

Za kark wziąć i strącić go z chmur!

I poszli szaleni, zażarci,

I poszli zabijać i mścić,

I poszli jak zawsze uparci,

Jak zawsze o honor się bić.

Ref.

Czerwone maki na Monte Cassino

Zamiast rosy piły polską krew…

Po tych makach szedł żołnierz i ginął,

Lecz od śmierci silniejszy był gniew!

Przejdą lata i wieki przeminą,

Pozostaną ślady dawnych dni!

I tylko maki na Monte Cassino

Czerwieńsze będą, bo z polskiej

wzrosną krwi.

Runęli przez ogień, straceńcy!

Niejeden z nich dostał i padł…

Jak ci z Somosierry szaleńcy,

Jak ci spod Rokitny, sprzed lat.

Runęli impetem szalonym

I doszli. I udał się szturm.

I sztandar swój biało-czerwony

Zatknęli na gruzach wśród chmur.

Czy widzisz ten rząd białych krzyży?

To Polak z honorem brał ślub.

Idź naprzód – im dalej, im wyżej,

Tym więcej ich znajdziesz u stop.

Ta ziemia do Polski należy,

Choć Polska daleko jest stąd,

Bo wolność krzyżami się mierzy –

Historia ten jeden ma błąd

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *