ZEBRANIE I SPOTKANIE OPŁATKOWE STOWARZYSZENIA „PANCERNY SKORPION”

W dniu 21.12.2018 r. odbyło się Zebranie Stowarzyszenia, na którym uchwalono plan pracy na 2019 r. oraz podsumowano działalność Stowarzyszenia w mijającym roku. Za główne zadanie w nadchodzącym roku uznano zorganizowanie obchodów 75.rocznicy bitwy o Monte Cassino i 25.rocznicy otrzymania sztandaru przez 5 Brygadę Pancerną”Skorpion”, które zaplanowano na 18 maj 2019 r.

Bezpośrednio po zebraniu odbyło się doroczne spotkanie opłatkowe z udziałem licznie zaproszonych gości. Tradycyjnie przed świętami Bożego Narodzenia Zarząd zorganizował wspólne spotkanie przy wigilijnym stole. Było nam szczególnie miło, że zechcieliście Państwo przyjąć zaproszenie na spotkanie opłatkowe.W klimat świąt wprowadził nas prezes ppłk Zbigniew Koziarz. Podziękował wszystkim osobom, angażującym się w działalność na rzecz Stowarzyszenia Pancerny Skorpion oraz życzył zebranym i ich rodzinom spokojnego,  radosnego świętowania Bożego Narodzenia oraz  samych sukcesów, optymizmu i energii do podejmowania nowych wyzwań w zbliżającym się 2019 roku. Jak na spotkanie opłatkowe przystało, wszyscy podzielili się opłatkiem i złożyli sobie ciepłe życzenia oraz dokonali podsumowania minionego roku. Stowarzyszenie serdecznie dziękuje wszystkim zaproszonym gościom, którzy przybyli na to spotkanie. Spotkanie – przebiegało w miłej i przyjacielskiej atmosferze. Relacja z tego spotkania przedstawiamy w relacji fotograficznej.

 

 

Tekst i zdjęcia Jan Zadworny

21.12.2018 r. WALNE ZEBRANIE STOWARZYSZENIA „PANCERNY SKORPION”

W dniu 21 grudnia 2018 r. o godz. 18.00 odbędzie się Walne Zebranie Stowarzyszenia „Pancerny Skorpion”.

Zapraszamy wszystkich członków i sympatyków na zebranie. Zebranie odbędzie się w naszym klubie przy ul. Wróblewskiego 46.

W programie zebrania min.: podsumowanie rocznej działalności Stowarzyszenia, uchwalenie Planu Pracy na 2019 r. Podczas zebrania można dokonać opłaty składek członkowskich.

Bezpośrednio po zebraniu odbędzie się spotkanie opłatkowe z udziałem licznie zaproszonych gości.

Spotkanie – podobnie jak w tamtym roku – uświetni Zespół Wokalno-Instrumentalny  “Metronom”, który zaśpiewa piękne polskie kolędy.

 

                              Zarząd

                            Stowarzyszenia „Pancerny Skorpion”

Niech żyje Artyleria !!!!

Z okazji Święta Wojsk Rakietowych i Artylerii wszystkim artylerzystom w służbie i w rezerwie składamy żołnierskie życzenia. Od 1995 roku Święto Wojsk Rakietowych i Artylerii obchodzone jest zgodnie z tradycją 4 grudnia. Tradycje świętowania „Barbórki” stanowią więc okazję do przypomnienia bohaterskich czynów bitewnych naszych poprzedników oraz przypomnienia – artylerzystów doby współczesnej – do których bez wątpienia należą artylerzyści z 5 Brygady Pancernej „Skorpion”. Święto to jest symbolem powinności artyleryjskich pełnionych zawsze odpowiedzialnie z godnością i honorem – w Ojczyźnie i poza jej granicami. Potwierdzają to stronice zapisane w historii zarówno tej odległej, jak i tej dotyczącej ostatnich dziesięcioleci. „Artyleria z racji potęgi swego ognia odgrywa olbrzymią rolę w boju nowoczesnym i w dużej mierze decyduje o zwycięstwie.” Słowa te, pochodzące z Instrukcji Wyszkolenia Artylerii z 1936 roku, najlepiej oddają istotę artylerii oraz późniejszych od niej wojsk rakietowych. Życzymy jednocześnie wszystkim dużo zdrowia, szczęścia oraz wszelkiej pomyślności w życiu zawodowym i osobistym. Niech, jakże trudna i odpowiedzialna służba przynosi Wam ogrom satysfakcji, zadowolenia i poczucia pełnienia wielkiej misji.

Zarząd Stowarzyszenia „Pancerny Skorpion”

WESOŁYCH ŚWIĄT

Najserdeczniejsze życzenia miłej

i pełnej nastroju wieczerzy wigilijnej

oraz spełnienia marzeń i nadziei,

jakie niesie nadchodzący Nowy 2019 Rok.

Świąt prawdziwie świątecznych,

ciepłych w sercu, zimowych na zewnątrz,

jaśniejących pierwszą gwiazdką.

Niech z nut świątecznych zapachów

powstanie najpiękniejsza kolęda

i czarem swej melodii spełni Wasze marzenia.

W domach ciepło, świątecznie,

choinka wiruje światłami,

stosy prezentów piętrzą się wokół,

świat wypełniony jest życzeniami.

Wesołych świąt Bożego Narodzenia życzy

Znalezione obrazy dla zapytania życzenia na boże narodzenie dla żołnierzy

ZARZĄD STOWARZYSZENIA „PANCERNY SKORPION”

 

Spotkanie autorskie z gen. Waldemarem Skrzypczakiem w Klubie Skorpion w Opolu

W dniu 17 listopada 2018 r. w Klubie Stowarzyszenia Pancerny Skorpion , obyło się spotkanie autorskie z gen. W. Skrzypczakiem.

Do klubu przyszło wielu byłych żołnierzy WP, którzy w swojej służbie spotkali się z gen. Skrzypczakiem. Największa reprezentacja była byłych żołnierzy 5 Brygady Pancernej „Skorpion”. Spotkanie otworzył prezes Stowarzyszenia Pancerny Skorpion ppłk rez. Z. Koziarz. Powitał przybyłych na spotkanie i zaproszonego gościa. Przypomniał, że to już drugie nasze spotkanie z naszym gościem.

Pan gen. Skrzypczak podziękował za zaproszenie, że jest mu miło przebywać w garnizonie Opole. Powiedział, że w swojej służbie spotkał wielu żołnierzy, którzy służyli w 10 Sudeckiej Dywizji Pancernej. Po krótkim wstępie i przedstawieniu swojej drogi życiowej odsyłam do strony(https://pl.wikipedia.org/wiki/Waldemar_Skrzypczak).Przedstawił kulisy powstania książki, oraz najważniejsze treści, które zawarł w tej książce. Kwintesencję tej książki przedstawił cytując wstęp do książki:

„Świat się zmienił, skurczył. Nazywamy to globalizacją. Pewne rzeczy pozostają jednak niezmienne. Polska zawsze będzie znajdowała się w centrum zainteresowania globalnych graczy, przynajmniej w odniesieniu do Europy. Decyduje o tym jej położenie geograficzne. Nasz kraj znajduje się na styku przeciwstawnych układów polityczno-ekonomicznych oraz militarnych. Jest państwem frontowym.
W historii Starego Kontynentu nie było wojny bez udziału Polski. Zawsze kosztowało to nasz kraj bardzo wiele: ogromne straty ludzkie, kulturowe, gospodarcze. Trudno znaleźć naród o podobnej do naszego historii. Wyniszczające wojny były doświadczeniem wielu pokoleń Polaków.Dlatego od wieków musimy się odbudowywać, lizać rany. Tracimy dorobek i nasze elity, które powinny być fundamentem narodu. Niestety to one podczas każdej zawieruchy dziejowej ponoszą największe straty, a narodem pozbawionym elit najłatwiej można manipulować. Robili to Niemcy, robili i Rosjanie. W kontekście przyszłych wojen należy więc myśleć o Polsce z perspektywy naszej zagmatwanej historii.

Współczesny, dynamicznie rozwijający się świat stawia przed ludzkością nowe wyzwania. Wyścig zbrojeń napędzany rywalizacją globalnych graczy o wpływy ekonomiczne grozi widmem konfrontacji. Jeśli dojdzie do przesilenia, to wojna wybuchnie ze zwielokrotnioną mocą. z nieznaną dotąd siłą. Z tej apokalipsy wyłoni się nowy porządek, którego dzisiaj nawet najsprawniejsi analitycy, najlepsze think tanki nie są w stanie przewidzieć. Już teraz jednak nietrudno przewidzieć poważne problemy słabnącej cywilizacji europejskiej, jej powolny upadek.

W tej książce chcę przekazać czytelnikowi syntetyczne informacje o nowych kategoriach zagrożeń. Rozmawiamy o wizjach hipotetycznych wojen przyszłości, które będą prowadzone przy użyciu najnowocześniejszej, niewyobrażalnie sprawnej i skutecznej technologii sterowanej już nie przez człowieka, lecz sztuczną inteligencję. To obszar wiedzy dostępny dzisiaj zaledwie wąskiemu gronu ludzi.

Ale wojna, dziwna, dotychczas nieznana, już się obok nas toczy. Ta tląca się wojna to wojna hybrydowa. Mistrzem jej prowadzenia jest Rosja, która osiąga dziś swoje cele strategiczne bez użycia siły militarnej, choć jeśli będzie tego wymagała sytuacja, jej coraz silniejsze wojsko jest gotowe do ataku. Ofiarą pada Stary Kontynent. Ciosy są tak silne, że wypada zapytać, czy rosyjski niedźwiedź rozkołysze Europę i osłabi na tyle. że nasza cywilizacja upadnie, a wraz z nią wszystkie wartości Zachodu. Być może ta książka skłoni czytelnika do refleksji, to właśnie jest zamiarem jej autorów”.

Spotkanie upłynęło w serdecznej atmosferze, zgromadzeni zadawali pytania nurtujące ich ciekawość, na które Pan Skrzypczak odpowiadał.

Na zakończenie spotkania Prezes Stowarzyszenia Pancerny Skorpion podziękował  Generałowi za przybycie i wręczył  ostatni numer „Czwartak Pancernego”.

Na zakończenie spotkania autorskiego zrobiono wspólne zdjęcie Skorpionów z gen. W.Skrzypczakiem w Sali Tradycji. Wiceprezes Stowarzyszenia ppłk rez. dr n hum. Jan Zadworny wręczył swoją książkę pt.:”13 Warszawski Pułk Czołgów Średnich” z dedykacją dla gościa.

Przebieg spotkania przedstawiono w galerii fotograficznej.

 

Tekst i zdjęcia

Jan Zadworny

ZAPROSZENIE

W dniu 16 listopada o godz. 17.00 w Klubie przy ul. Wróblewskiego 45 odbędzie się spotkanie z gen. Waldemarem Skrzypczakiem. Będzie prezentował swoją najnowszą książkę „Jesteśmy na progu wojny”.

Generał Waldemar Skrzypczak przekonuje, że stoimy u progu kolejnej wojny światowej. Wojna XXI wieku w niczym nie będzie jednak przypominała konfliktów, które znamy z kart historii.

W dniu 26.10.2018 r. odbyło się Walne Zebranie Sprawozdawczo – Wyborcze Stowarzyszenia „Pancerny Skorpion”

Stowarzyszenie “Pancerny Skorpion” zostało utworzone w 1999 r., a decyzją Sądu Okręgowego w Opolu 10.12.1999 r. wpisane do rejestru stowarzyszeń.

Członkami stowarzyszenia są byli żołnierze Pułku 4 Pancernego “Skorpion” i 5 Brygady Pancernej “Skorpion”. Na wniosek stowarzyszenia Minister Obrony Narodowej wyraził zgodę na funkcjonowanie stowarzyszenia w pomieszczeniach opuszczonych przez Klub Garnizonowy przy ul. Wróblewskiego 45.

W dniu 26.10.2018 r. odbyło się Walne Zebranie  Sprawozdawczo- Wyborcze Stowarzyszenia, na którym podsumowano działalność Stowarzyszenia w latach 2014-2018. Odchodzący Zarząd podziękował za wspólną realizację zadań. Prezes Stowarzyszenia ppłk rez. Zbigniew Koziarz w swoim wystąpieniu zwrócił szczególna uwagę na pielęgnowanie tradycji Pułku 4 Pancernego „Skorpion”.

  

Odchodzący zarząd uzyskał absolutorium. Przystąpiono do wyboru nowych władz stowarzyszenia. W wyniku przeprowadzonych wyborów powołano nowy zarząd Stowarzyszenia Pancerny „Skorpion”w składzie:

  1. prezes – Zbigniew Koziarz
  2. v-ce prezes – Jan Zadworny
  3. v-ce prezes – Bogumił Herka
  4. sekretarz – Marian Rosiak
  5. skarbnik – Janusz Górka
  6. członek – Jarek Kmiecik
  7. członek – Zygmunt Owczarz

Bezpośrednio po zebraniu odbyło się spotkanie koleżeńskie z udziałem licznie zaproszonych gości. Spotkanie – uświetnił pokaz relacji z podróżny Szwadronu Wojskowych pojazdów Historycznych.

Opracował

tekst i zdjęcia ppłk dr Jan ZADWORNY

UROCZYSTOŚĆ Z 25-LETNIĄ TRADYCJĄ. OBCHODY 74. ROCZNICY BITWY O MONTE CASSINO

12.05.2018 r. w Opolu obchodzono 74. rocznicę bitwy o Monte Cassino i święto Stowarzyszenia „Pancerny Skorpion” połączone z 25 rocznicą przejęcia tradycji Pułku 4 Pancernego ,,Skorpion” przez 102 Pułk Zmechanizowany, przemianowanego rok później w 5 Brygadę Pancerną „Skorpion”, który odziedziczyły jego tradycje 15 maja 1993 r., przed opolskim ratuszem.

W uroczystości przekazania tradycji Pułku 4 Pancernego ,,Skorpion” dla opolskich pancerniaków – w maju 1993 r. uczestniczyło blisko 20 rozsianych po całym świecie żołnierzy Pułku, na czele z mjr br. panc. Mieczysławem Białkiewiczem i ojcem płk Adamem Studzińskim, którzy przekazali proporzec pułku oraz wiele pamiątek które umieszczone zostały w sali tradycji Brygady, a później po jej rozwiązaniu w sali tradycji Stowarzyszenia.

Pułk 4 Pancerny „Skorpion”, powstał w 1942 r. w Palestynie, w ramach 2 Korpusu Polskiego. Pierwszym dowódcą pułku był mjr Stanisław Gliński, uczestnik III Powstania Śląskiego, odznaczony Krzyżem Srebrnym Orderu Virtuti Militari, za męstwo w walkach w Powstaniach Śląskich.

Idea symbolu „Skorpiona” zrodziła się w obozie na pustyni irackiej. Jako pierwszy przyjął go i na czołgach umieścił 2 Szwadron, którego żołnierze postanowili walczyć zażarcie i rycersko jak skorpiony. Symbol ten stał się z biegiem czasu znakiem rozpoznawczy Pułku.

Bitwa o Monte Cassino nierozerwalnie wiąże się z pułkiem „Skorpion”. Po trzech nieudanych natarciach, w okresie od stycznia do kwietnia 1944 roku, w których uczestniczyły oddziały amerykańskie, angielskie, francuskie, hinduskie i nowozelandzkie, przygotowano kolejną operację, z udziałem polskich żołnierzy. Decydujący atak na Monte Cassino, z udziałem żołnierzy 2 Korpusu Polskiego, dowodzonego przez generała Władysława Andersa rozpoczął się 11 maja 1944 r. o godz. 23.00 natarciem Pułku 4 Pancernego „Skorpion” na Monte Cassino. Pierwsze natarcie, które załamało się już po pierwszej dobie walki i zakończyło wycofaniem na pozycje wyjściowe. Drugie natarcie nastąpiło 17 maja, do którego zmobilizowano wszystkich zdolnych do walki żołnierzy. 18 maja rano alianci zdobyli wzgórze, a po kolejnych walkach do 25 maja, droga na Rzym została otwarta.

Walkę pancerniaków „Skorpionów” wspomina pułkownik broni pancernej Edward Głowacki, który służył w pułku „Skorpion”. On, jako jeden z ostatnich pamięta bitwę o Monte Cassino.

„W przypadku tej bitwy w naszym kraju brakuje obiektywnej oceny – przekonuje Głowacki. – Początek Monte Cassino, kiedy czołg wyleciał w górę, to była zbrodnia ze strony naszego dowództwa. 12 maja 1944 r. czołg M4 Sherman ppor. Ludomira Białeckiego został zniszczony przez miny. Olbrzymia siła eksplozji min i detonującej amunicji oderwały i odrzuciły wieżyczkę. Opis tragicznego ataku, w którym zginęła cała załoga czołgu został umieszczony na kartach książki Monte Cassino Melchiora Wańkowicza: „Ani chybi – idzie czołg. (To Białecki) Ucho zupełnie wyraźnie poczęło rozróżniać dalsze warkoty. (To były czołgi Ostrowskiego, Dzięciołowskiego, Fajta). Płomień nagle wybucha pod czołgiem. Huk. Z wieży tryska płonąca ludzka rakieta; człowiek pochodnia; skula się o kilka kroków pod szkarpa, tarza się, gaśnie na nim, ciemnieje wszystko; z czołgu nie wychodzi nikt więcej…. Dlaczego polegli? Przecie mina talerzowa załogom stalowych potworów nie szkodzi, przecie tylko gąsienice zerwie, czołg unieruchomi i tyle. Dlaczego?…. Czołg Białeckiego trafił na słupek kilku min, przemyślnie wkopanych jedna pod drugą.”

Siła eksplozji była tak potężna, że odrzuciła na bok kilkutonową wieżę Shermana. Trzech pancernych z załogi czołgu zginęło na miejscu. Kierowca pojazdu Józef Nickowski zmarł od ogólnych poparzeń 18 maja w dniu, kiedy zajęto Klasztor Monte Cassino.  Dowódcę załogi czołgu znaleziono zaś poległego około 100 metrów od wraku dopiero 20 maja.

To nigdy nie powinno mieć miejsca. Ja tam cały czas byłem i patrzyłem na to. Monte Cassino powinno być analizowane w uczciwy sposób, żeby wyciągnąć odpowiednie wnioski i nie popełniać takich błędów w przyszłości”.

Tragedia załogi pierwszego polskiego czołgu w odrodzonej broni pancernej miała wielki wymiar symboliczny i dowódca 2. Brygady Pancernej wydał rozkaz wzniesienia na bazie wraku, pomnika Pułku 4 Pancernego „Skorpion”. Pomnik walki Pułku 4 Pancernego „Skorpion” powstał u wylotu Gardzieli i zachowuje stan wozu po zniszczeniu.

Autorem projektu pomnika jest por. Ludwik Kuźniarz. Na korpusie wraku umocowano krzyż z gąsienic czołgowych podparty dwiema spiżowymi tablicami.  Na frontowej tablicy pamiątkowej, zwieńczonej orłem napis: BOHATEROM PUŁKU 4 PANCERNEGO POLEGŁYM W DRODZE DO POLSKI. Na drugiej zaś: TU POLEGLI PIERWSI ŻOŁNIERZE ODRODZONEJ NA WSCHODZIE BRONI PANCERNEJ 12 maja 1944 r.

ppor. Białecki Ludomir

kpr. Ambrożej Edward

kpr. Bogdqajewicz Eugeniusz

kpr. Karcewicz Bolesław

kpr. Nickowski Józef

Obydwie tablice związane są ze sobą kleszczami skorpionów – symbolami Pułku. Walcząc o Monte Cassino „polscy żołnierze oddali Bogu – ducha, bratniej ziemi włoskiej – ciało, a serca – Polsce”.

Pułk chlubnie wykonał powierzone zadanie bojowe w trudnym trenie i warunkach nietypowych dla działania broni pancernej. Następnie pułk walczył nad Adriatykiem, w Apeninach, w walkach o Ankonę i Bolonię.

Bitwa o Monte Cassino uznawana jest przez historyków za jedną z najcięższych bitew lądowych II wojny światowej. W czasie walk o Monte Cassino zginęło 923 polskich żołnierzy, 2931 zostało rannych, a 345 uznano za zaginionych. Na miejscowym cmentarzu wojennym widnieje napis: „Przechodniu powiedz Polsce, żeśmy polegli wierni w jej służbie”.

My Pancerniacy z Opola uczciliśmy żołnierzy poległych w bitwie pod Monte Cassino. Po żołniersku oddaliśmy im hołd patriotyczny. Pamięć o tej krwawej bitwie jest mocno obecna w Opolu, gdzie funkcjonuje Stowarzyszenie „Pancerny Skorpion”. Stowarzyszenie skupia w swych szeregach nielicznych byłych żołnierzy legendarnego Pułku 4 Pancernego „Skorpion” oraz żołnierzy zawodowych byłej 5 Brygady Pancernej „Skorpion”. Podobnie jak Pułk i Brygada swoje święto Stowarzyszenie ,,Pancerny Skorpion” obchodzi w rocznicę zwycięskiej bitwy o Monte Cassino 18 maja. Stowarzyszenie ,,Pancerny Skorpion” liczy blisko 150 członków zwyczajnych, honorowych i wspierających.

Skład Zarządu Stowarzyszenia:

– ppłk rez. Zbigniew Koziarz – prezes

– ppłk rez. dr n. hum. Jan Zadworny – wiceprezes

– mjr rez. Bogumił Herka – wiceprezes

– mjr. rez. Janusz Górka – skarbnik

– st. chor. sztab. rez. Marian Rosiak– sekretarz

– ppłk rez. mgr inż.. Adam Mataniak – członek

– ppłk rez. dr n. med. Dariusz Polaczkiewicz – członek.

Przy Stowarzyszeniu ,,Pancerny Skorpion” działa Szwadron Wojskowych Pojazdów Historycznych Skorpion. Inicjatorem jej utworzenia był Marek Dwornicki. Od 2013 r. szefem szwadronu, organizatorem rajdów i zlotów militarnych jest Adrian Mamzer.

Stowarzyszenie współpracuje z Honorowym Stowarzyszeniem Brygadierów kierowanym przez gen bryg. rez. Edwarda Szwagrzyka, Publicznym Gimnazjum nr 7 im gen. Władysława Andersa, którego dyrektorem jest Pani mgr Małgorzata Szafors, 6 Puszczańską Drużyną Harcerską im. płk Stanisława Glińskiego oraz Strzelcami z Jednostki Strzeleckiej w Głubczycach, która również nosi imię płk Stanisława Glińskiego.

W 74. rocznicę bitwy o wzgórze Monte Cassino wszystko odbywało się w otoczeniu oryginalnych strojów oraz sprzętu wojskowego, który towarzyszył Pułkowi 4 Pancernemu „Skorpion”, między innymi w walkach o Monte Cassino. Szczególnym gościem obchodów był płk bpanc. Edward Głowacki, jeden z ostatnich żyjących żołnierzy Pułku 4 Pancernego „Skorpion”, który walczył pod Monte Cassino.

Obchody rozpoczęły się od mszy świętej w kościele p.w. Błogosławionego Czesława w intencji poległych we Włoszech żołnierzy, którą celebrował ks. kapelan ppłk rez. Henryk Kaczmarek były duszpasterz 5 BPanc „Skorpion”. Z kościoła żołnierze, weterani i harcerze udali się na cmentarz komunalny Opole – Półwieś, aby złożyć kwiaty na grobie pułkownika Stanisława Glińskiego, pierwszego dowódcy Pułku 4 Pancernego „Skorpion”. Podpułkownik Zbigniew Koziarz, prezes Stowarzyszenia „Pancerny Skorpion” przypomniał sylwetkę, szlak bojowy oraz dokonania pierwszego dowódcy Pułku 4 Pancernego.

Główne uroczystości z okazji 74. rocznicy bitwy pod Monte Cassino odbyły się na Rynku przed opolskim Ratuszem, które zgromadziły weteranów i kombatantów, żołnierzy i funkcjonariuszy, harcerzy, młodzież szkolną i mieszkańców miasta. W obchodach udział wzięli wicewojewoda opolski Violetta Porowska oraz prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski. Dowódcę Garnizonu Opole reprezentował zastępca dowódcy 10 Brygady Logistycznej pułkownik Wojciech Grzybowski.

Wojskową asystę honorową zapewnił batalion dowodzenia i zabezpieczenia 10 Brygady Logistycznej, a dowódcą uroczystości był major Marek Król. Po podniesieniu flagi państwowej na maszt, odegraniu hymnu państwowego przez Orkiestrę Reprezentacyjną Wojsk Lądowych z Wrocławia, major Dariusz Chądziński odczytał Apel Pamięci. Gdy żołnierze z kompanii honorowej oddali salwę honorową, zebrani złożyli wiązanki kwiatów i zapalili znicze przed tablicą upamiętniającą żołnierzy poległych na wzgórzu Monte Cassino. Na zakończenie uroczystości muzycy z Wrocławia wykonali utwór „Czerwone maki spod Monte Cassino”, i po raz pierwszy od 18 lat marsz Pułku 4 Pancernego „Skorpion”, „Gdy grają motory” oraz wiązankę pieśni patriotycznych. Prezes Stowarzyszenia „Pancerny Skorpion” podpułkownik Zbigniew Koziarz Dziękując uczestnikom za obecność na obchodach.

Po uroczystościach członkowie Stowarzyszenia „Pancerny Skorpion” spotkali się z władzami miasta w ratuszu. Zebranych przywitał w bardzo serdecznych słowach prezydent miasta Arkadiusz Wiśniewski, wyrażając radość z okazji pięknego Jubileuszu 25-lecia przyjęcia tradycji Pułku 4 Pancernego „Skorpion” przez 102 Pułk Zmechanizowany i 74. rocznicy bitwy o Monte Cassino. Spotkanie było okazją do wyrażenia podziękowań dla przyjaciół stowarzyszenia. Wśród uhonorowanych osób, z rąk podpułkownika Zbigniewa Koziarza podziękowania otrzymali: płk bpanc. Edward Głowacki, prezydent miasta Opola Arkadiusz Wiśniewski, Jerzy Wójcik, Kuba Marczak, Andrzej Wróblewski, Adrian Mazur.

W swoim wystąpieniu płk. Edward Głowacki mówił: Dla nas ten dzień, te obchody to manifestacja jedności z naszymi kolegami, którzy tam zginęli. To manifestacja pamięci o nich, choć przecież pamiętamy każdego dnia przez cały okrągły rok. To przede wszystkim też świadectwo bohaterskich, patriotycznych czynów tamtych lat, o których powinny pamiętać dzisiejsze pokolenia. Na tym bardzo nam zależy”.

Przyjęte tradycje Pułku 4 Pancernego „Skorpion” nie tylko nas wyróżniają, ale i zobowiązują. Przyjęte ideały kontynuujemy z należytą godnością służąc wiernie naszej Kochanej Ojczyźnie.

Przebieg uroczystości w obiektywie.

Msze św. celebruje ks. kapelan ppłk rez. Henryk Kaczmarek kapelan 5 BPanc „Skorpion”
Składanie kwiatów pod tablicą bp. WP Stanisława Gawliny
ks. kapelan ppłk rez. Henryk Kaczmarek modli się za poległych w bitwie o Monte Cassino przy grobie ś.p. płk Stanisława Glińskiego
Od lewej gen. bryg. Jan Brzozowski, płk bpanc. Edward Głowacki, płk Marek Ryszelewski, ppłk Jan Zadworny, ppłk Kaźmierz Trela
Grub ś.p. płk S. Glińskiego pierwszego dowódcy Pułku 4 Pancernego „Skorpion”
Składanie kwiatów na grobie płk S. Glińskiego
Kolumna pojazdów historycznych
Pojazdy historyczne z okresu II wojny światowej na opolskim rynku
płk E. Głowacki w rozmowie z Jackiem Rybakiewiczem
Zaproszeni goście od prawej wicewojewoda opolski Violleta Porowska i prezydent miasta Opola Arkadiusz Wiśniewski

 

 

Skorpiony

 

Ostatni żyjący żołnierz Pułku 4 Pancernego „Skorpion”, który walczył pod Monte Cassino płk bpanc. Edward Głowacki
Od lewej Adrian Mamzer prezes Szwadronu Pojazdów Historycznych WP działającego przy Stowarzyszeniu „Pancerny Skorpion”
Szwadron
Podniesienie flagi państwowej na maszt

 

 

 

 

 

Wicewojewoda opolski Violleta Porowska, ppłk Jan Zadworny, ppłk Zbigniew Koziarz, prezydent miasta Opola Arkadiusz Wiśniewski
mjr Jacek Kunysz, mjr Zbigniew Trentkiewicz, płk Wojciech Grzybowski, mjr Antoni Dul
Harcerze
Apel Pamięci czyta mjr Dariusz Chądziński
6 Puszczańska Drużyna Harcerska im. płk Stanisława Glińskiego
Kompania honorowa 10 Opolskiej Brygady logistycznej im płk Piotra Wysockiego
Salwa honorowa wykonaniu kompanii honorowej
Składanie kwiatów przez delegacje pod tablicą pamiątkową upamiętniającą bohaterstwo żołnierzy Pułku 4 Pancernego Skorpion bitwe o Monte Cassino
Delegacja Skorpionów od lewej: ppłk J. Zadworny, ppłk Z. Koziarz, płk E. Głowacki, płk M. Ryszelewski, ppłk K. Trela
Delegacja Skorpionów oddaje hołd bohaterom

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Przemawia prezes Stowarzyszenia „Pancerny Skorpion” ppłk rez. Zbigniew Koziarz

 

 

Tekst: ppłk dypl. rez. dr n. hum. Jan ZADWORNY

Zdjęcia: Jerzy Smajdor

Mariusz Chałupnik

Krzysztof Marcinkiewicz

Arkadiusz Wiśniewski

PROGRAM OBCHODÓW 74-TEJ ROCZNICY BITWY O MONTE CASSINO I ŚWIĘTA STOWARZYSZENIA  ,,PANCERNY SKORPION’’. ORAZ 25 ROCZNICY PRZYJECIA TRADYCJI PUŁKU 4 PANCERNEGO ,,SKORPION” PRZEZ 102 PUŁK ZMECHANIZOWANY   OPOLE 12.05.2018.

PROGRAM OBCHODÓW 74-TEJ ROCZNICY BITWY O MONTE CASSINO I ŚWIĘTA STOWARZYSZENIA  ,,PANCERNY SKORPION’’. ORAZ 25 ROCZNICY PRZYJECIA TRADYCJI PUŁKU 4 PANCERNEGO ,,SKORPION” PRZEZ 102 PUŁK ZMECHANIZOWANY  

OPOLE 12.05.2018.

 

  1. 9.30. – msza św. w intencji poległych i zmarłych ,,Skorpionów” w kościele Bł. Czesława ;

 

  1. 11.00. – złożenie kwiatów na grobie płk Stanisława Glińskiego – pierwszego dowódcy Pułku 4 Pancernego ,,Skorpion” – cmentarz na Półwsi

 

  1. 12.00 – Apel Pamięci – złożenie kwiatów pod tablicą pamiątkową na opolskim ratuszu ;

 

  1. 12.15. – koncert Orkiestry Reprezentacyjnej Wojsk Lotniczych przed opolskim ratuszem ;

 

  1. 12.45. – spotkanie ,,Skorpionów” z władzami miasta w ratuszu ;

 

  1. 14.00. – spotkanie towarzyskie w Klubie Skorpion .

JUBILEUSZ 25-LECIA PRZYJĘCIA TRADYCJI PUŁKU 4 PANCERNEGO „SKORPION” RZEZ 102 PUŁK ZMECHANIZOWANY

„Skorpiony” przekazują swoją tradycję

 W październiku 1993 r. w strukturę 10 Dywizji wszedł 102 Pułk Zmechanizowany, który w 1994 r. przeformowano w 5 Brygadę Pancerną. Brygada dziedziczyła i kontynuowała tradycje owianego sławą wojenną 4 Pułku Pancernego „SKORPION”. W dniach 15-16.05.1993 r. w Opolu odbyło się przekazanie tradycji Pułku 4 Pancernego „Skorpion” 102 Pułkowi Zmechanizowanemu.

Trybuna honorowa zaproszonymi gośćmi. Od lewej szef logistyki ŚOW gen. bryg. A. Goliszewski z małżonką, szef sztabu 5 DPanc ppłk A. Tkacz, prezes Koła Pułku 4 Pancernego „Skorpion” mjr M. Białkiewicz, dowódca 102 pz mjr Z. Puchała, o płk A. Studziński, mjr W. Balon zca prezesa Koła Pułku 4 Pancernego „Skorpion”.

102 Pułk przyjął dziedzictwo i tradycje:1, 2 i 3 Dywizjonów i Szwadronów Samochodów Pancernych 1920-1930; 4 Dywizjonu Pancernego 1930 – 1933 4 Batalionu Pancernego im. Hetmana Wielkiego Litewskiego Jana Karola Chodkiewicza 1933 – 1939; Pułku 4 Pancernego „Skorpion” 1942 – 1947. Uroczystość pod opolskim ratuszem zapoczątkowana została ceremonia przekazania dziedzictwa tradycji.

 Rodowód Pułku 4 Pancernego „Skorpion”

Pułk 4 Pancerny „Skorpion” wywodzi swe początki od Ośrodka Organizacyjnego Broni Pancernej sformowanego na terenie Związku Radzieckiego w większości z jeńców wojennych. Po ewakuacji Armii Polskiej do Persji, a następnie przerzuconym do Egiptu i Palestyny 01.06.1942r. utworzono 1 Batalion Czołgów, którego dowódcą został mjr Stanisław Gliński. W dwa miesiące później 04.08.1942 r. Batalion został przemianowany w 4 Batalion Czołgów i przerzucony do Iraku w rejon pól naftowych Khanakin. Dnia 01.07.1943 r. 4 Batalion Czołgów został przemianowany w 4 Pułk Pancerny, później dodano nazwę „Skorpion” dla podkreślenia cech charakteryzujących pułk. W grudniu pułk ponownie został przerzucony do Egiptu i przygotowywał się do udziału w walkach na terenie Włoch. Na teren Włoch pułk przybył w kwietniu 1944 roku i w nocy z 11-12.05.1944r. wszedł do walki na Monte Cassino, wdrapując się „Shermanami” po karkołomnej drodze „Cavendish” w masyw górski okalający klasztorną drogę. Tam przeszedł krwawy, lecz uwieńczony zwycięstwem chrzest bojowy. Czołg, który pierwszy wyleciał na „Gardzieli” w powietrze, zamieniony został na pomnik. Na wraku umieszczono tablice z nazwiskami całej załogi, która zginęła. W bitwie poległ kawaler Krzyża Virtuti Militari mjr Wicenty Iwanowski, rany został kpt. Władysław Drelicharz. W bitwie pułk „Skorpionów” poniósł ciężkie straty, ale zapisał wspaniałą kartę w bojowej historii. 05.06.1944r. pułk został przemianowany w Pułk 4 Pancerny „Skorpion”. 21.06.1944 r. pułk wszedł do działań nad Adriatykiem, gdzie nacierał 2 KP. Jego zwycięski szlak prowadził przez: Monte San Guisto, rzekę Chienti, Morayallc, Monte Fano, San Biaggio, Villa Nowa, Filottrano, Anconę, Patcrniano i San Stcfano. W lipcu i sierpniu walczył szwadronami pod San Silvestro, San Benedctlo, Trc Albani, Vallone, rzeką Misą, Sarat Lucia. 10.08.1944 r. dowództwo pułku objął płk. dypl. Zbigniew Dudziński od rannego płk. St. Glińskiego. Następnie pułk walczył w bitwie nad Ccsano-Mctauro. Tam doszło do ciężkich bojów z niemiecką bronią pancerną. Działał w rejonie linii Gotów, gdzie stracił dowódcę 2 szwadronu kpt. Władysława Drclicharza odznaczonego Złotym Krzyżem Virtuti Militari. 13.04.1945 r. pułk wszedł całością sił w skład zgrupowania pancernego „Rak” i w ramach bitwy o Bolonię przełamał opór 4 Pułku Spadochronowego wspartego „Panterami” i „Tygrysami” na rzece Gaiana, kanałach II Fcscttone i Quardcrna. W kampanii włoskiej od12.05.1943 r. do 21.04.1945 r., 4 pułk stracił: 47 poległych, 3 zaginionych i 174 rannych. Za czyny bojowe 54 żołnierzy uhonorowano Krzyżami Virtuti Militari.

Po zakończeniu działań bojowych pułk pozostał na terenie Włoch w miejscowości Potenza Picena nad Adriatykiem do czerwca 1946 r. Następnie transportem kolejowym i morskim pułk został przewieziony do Anglii do obozu Duncombe Park, Helmsley, Yorkshire. 18.07.1946 r. został wcielony do Polskiego Korpusu Przysposobienia i Rozmieszczenia jako 206 Unite Polish Resettlement Corpse. Rozkazem Inspektora Generalnego PKPR z dniem 12.03.1947 został rozwiązany.

W dowód uznania za zasługi wojenne Naczelny Wódz gen. broni W. Anders odznaczył Pułk „Skorpion” Srebrnym Krzyżem Virtuti Militari. 15 października 1967 r. została uroczyście przekazana pułkowi replika sztandaru 4 batalionu czołgów z Brześcia nad Bugiem, którego tradycje pułk przejął i dziedziczył. W 25-tą rocznicę powstania pułku gen. Anders udekorował sztandar wstęgami Krzyża Virtuti Militari.

Organizacja pułku: etat pułku wynosił: 46 oficerów i 563 szeregowych. Pułk składał się z: dowództwa; szwadronu dowodzenia (w składzie którego był pluton dowodzenia, szwadron rozpoznawczy „R” i wozy łącznikowe); 3 szwadrony liniowe; pluton łączności; czołówka naprawcza (L.A.D.); kwatermistrzostwo. Stan sprzętu: 52 czołgi Sherman, 11 czołgów Stuart, 12 Scout-carów, 4 White, 10 motocykli, 105 pojazdów mechanicznych. Razem 154 jednostki marszowe. Czołgi Shermany rozdzielono w następujący sposób: pluton dowodzenia pułku – 4; szwadrony liniowe po 16 czołgów (pluton dowodzenia 4 i 4 plutony po 3 czołgi).

Dowódcy pułku:

  • ppłk Stanisław Gliński 02.06.1942 – 10.07.1944
  • ppłk Zbigniew Dudziński 10.08.1944 – 30.10.1945
  • ppłk Ignacy Kowalczewski 10.01.1946 – 07.10.1946

Zastępcami dowódcy pułku byli: kpt. Władysław Iwanowski, mjr Zygmunt Sokołowski, mjr Antoni Dzięciołowski i mjr Marian Karpiński.

Barwy pułku i umundurowanie. Pułk w składzie 2 Brygady Pancernej/2 Dywizji Pancernej/2 Korpusu Polskiego i 8 Armii Brytyjskiej miał następujące barwy i emblematy (rozkaz dzienny 2 Korpusu nr 38/45 z dnia 2 kwietnia 1945 roku): proporczyki kroju kawaleryjskiego czarno-pomarańczowy z pąsowym paskiem przez środek i nałożonym skorpionem z białego metalu;  na berecie po lewej stronie skorpion z białego metalu (haftowany srebrną nitką dla oficerów) na pąsowym sukiennym podkładzie w kształcie rombu. Umundurowanie żołnierzy pułku – brytyjskie.

Odznaka pamiątkowa. Odznakę Pułku 4 Pancernego „Skorpion” stanowił krzyż Monte Cassino z nałożonym na nim skorpionem wykonanym w srebrze. Krzyż emaliowany na czarno. Wymiar odznaki 40×40 mm. Projektował ppłk Ignacy Kowalczewski, opracował graficznie por. Ludwik Kuźniarz. Odznaka została zatwierdzona rozkazem dowódcy 2 Korpusu nr 59/46 pkt 324 z dnia 10.05.1946 r. Odznaka została wykonana w firmie S.A. Stabilimento Picchiani&Barlacchi w Firenze we Włoszech.

Marsz pułku. Słowa i melodię skomponował kpr. Władysław Gryksztas w 1942 r. w Karabałtach. Tytuł marsza „Gdy grają motory”.

Święto pułku, zostało ustanowione na dzień 18 maja rozkazem dowódcy 2 Korpusu z dnia 07.02.1946 (rozkaz pułkowy nr 84/46 z dnia 13.04.1946 r.) dla upamiętnienia daty zakończenia walk na Monte Cassino. Pierwsze święto pułkowe odbyło się w dniach 17-18 maja 1946 r. w Gardzieli u podnóża Monte Cassino w miejscu gdzie pułk stoczył swoje pierwsze boje.

Pomnik pułku został odsłonięty w dniu 18.05.1946 r. w czasie obchodów pierwszego święta pułkowego w Gardzieli u podnóża Monte Cassino. Pomnik stanowi rozbity czołg Sherman, a na nim krzyż z płyt gąsienicowych. U podstawy krzyża dwie tablice pamiątkowe podtrzymywane przez dwa skorpiony z napisem „Bohaterom 4 Pułku Pancernego poległym w marszu do Polski”. Na drugiej tablicy lista poległych.

Pomnik Pułku 4 Pancernego „Skorpion” autor ppłk J. Zadworny wraz z historycznym proporcem dowódcy Pułku 4 Pancernego „Skorpion”

Przekazanie tradycji Pułku 4 Pancernego „Skorpion” w dniu 16.05.1993 r. 102 Pułkowi Zmechanizowanemu

 

Z Londynu wyruszyła spora grupa niemłodych już „Skorpionów” samolotem, autokarem i prywatnymi samochodami. „Skorpiony” zebrały się razem 14 maja 1993 r. w Opolu, w koszarach 102 Pułku przy ul. Domańskiego 86. Brama do rejonu koszar była przystrojona narodowymi flagami. Sto kroków za bramę, nowo wystawiony pomnik-czołg na cokole z odznakę Pułku 4 Pancernego „Skorpion”, a na drugim, mniejszym cokole, napis: Chwała Żołnierzom Pułku 4 Pancernego „Skorpion”. Obok powiewają na masztach proporce broni pancernej ze skorpionami. Coś ściska za gardło!… Na bramie, przyjeżdżających z różnych stron weteranów witał oficer dyżurny, dając każdemu wizytówkę z jego nazwiskiem, nazwę kraju z którego przyjechał i informacje o hotelu zakwaterowania. Wokoło uprzejmie uśmiechnięci żołnierze służę przyjeżdżającym wszelkimi informacjami, prowadzą na miejsca zakwaterowań.

Z USA przybyli: Tadeusz Antosewicz, Kazimierz Lamparski, Kazimierz Segieda, Staszek Płocica; z Brazylii Władysław (Kuba) Dzięciołowski; z Australii Stefan Mucha z żonę. Na czele dużej grupy z Polski zawsze wierny Pułkowi i niestrudzony płk O. Adam Studziński, Jerzy Matykiewicz i Wincenty Bąk ze sztandarem kombatantów 2 Polskiego Korpusu. Z Anglii Mieczysław Hopko reprezentował i prowadził seniorów pułkowych. Zarząd Koła w komplecie. Zbyszka Domiszewskiego przywiozła córka Iwona z Warszawy razem z wnukiem. Najmłodszy „Skorpion” ubrany jak jego dziadek – blejzer, beret z orzełkiem i skorpionem. Kazio Czelny przyleciał do Warszawy i przyjechał pociągiem do Opola ze swoim angielskim znajomym, oficerem RAF’u, inżynierem. Ogólnie mówiąc „Skorpiony” dobrze odpowiedziały na apel „Kierunek Opole!”

Pułk maszeruje z koszar na opolski rynek. Na czele orkiestra, sztandar pułkowy i kompania honorowa, wspaniale prezentująca. Dalej maszerują kompanie reprezentujące wszystkie bronie wchodzące w skład pułku: czołgiści, artyleria, piechota zmotoryzowana i różne służby pomocnicze. Jakże było to imponujące!…

Na rynku weterani i zaproszeni goście zajmują miejsce przed Ratuszem. Na przeciw nich, przy dźwiękach marszu pułkowego „Gdy grają motory”, wmaszerowu

je 102 Pułk Zmechanizowany, prowadzony przez kpt. Jana Zadwornego. Na przedzie poczet sztandarowy, kompani a honorowa w beretach ze skorpionami, korpus oficerski, dalej poszczególne kompanie. Po złożeniu  meldunku dowódcy pułku przez dowódcę uroczystości kpt. J. Zadwornego następuje podniesienie flagi państwowej na maszt przy dźwiękach hymnu narodowego. Obok powiewają proporce ze skorpionami. Przed wejściem do Ratusza ustawił się poczet sztandarowy Kombatantów 2 Polskiego Korpusu: por. Franciszek Galbierczyk, st. sierż. Wincenty Bąk i kpt. Jerzy Matykiewicz. Na podium przed Ratuszem stanęli: zca dowódcy ŚOW – gen. bryg. A. Goliszewski z żona, szef sztabu 5 DZ z Gubina – ppłk A. Tkacz, oficerem wychowawczym 5 DZ – ppłk Z. Góralewicz,  z MON-u przedstawiciel wiceministra B. Komorowskiego – mjr D. Radziwiłłowicz, prezydent miasta Opola – inż. J. Kucharzewski, kapelan płk O. Adam Studziński, mjr Władysław Balon. W drugim rzędzie notable miasta Opola i inż. Stanisław Gruszecki – zastępca redaktora naczelnego Rozgłośni Polskiego Radia w Opolu. Obok przedstawiciele różnych jednostek WP. Dalej zasiedli kombatanci-weterani Pułku 4 Pancernego z rodzinami.

 

Odczytana zostały decyzja ministra ON Nr 25/MON z dnia 26.04.1993 r., Akt Dziedzictwa Tradycji, podpisanego przez Wiceministra Obrony Narodowe, oraz akt dziedziczenia tradycji, podpisany przez żołnierzy 4 Batalionu Pancernego i Pułku 4 Pancernego „Skorpion”.(Aneks nr….)

Jako symbol przekazania dziedzictwa tradycji „SKORPIONÓW”, prezes koła „Skorpionów” z Londynu, mjr Mieczysław Białkiewicz przekazał dowódcy 102 pz mjr. dypl. Zygmuntowi Puchale proporzec pułkowy, który towarzyszył „skorpionom” podczas II wojny światowej. Przekazując proporzec M. Białkiewicza powiedział m.in.:

Przekazujemy w dziedzictwo 102 Pułkowi Zmechanizowanemu „Skorpion” spłowiały  od słońca i poszarpany wiatrem nasz oryginalny proporzec z czołgu dowódcy Pułku 4 Pancernego „Skorpion”. Niechaj ten bojowy proporzec, który wiódł nas z ziemi włoskiej do Polski, będzie dla Was Żołn

ierze nie tylko widocznym znakiem przynależności do „Pancernych Skorpionów”, ale i bodźcem do dalszej wydajnej służby ku chwale Najjaśniejszej Rzeczpospolitej”.

Mjr Puchała ujął drzewiec proporca pułkowego, odpowiedział na słowa przekazującego: „Ku chwale ojczyzny!” i wykonał zwrot w tył, by przekazać proporzec chorążemu w poczcie sztandarowym. Z niekrytą dumą i należytym powagą przedefilował poczet z proporcem przed frontem pułku. Następnie miało miejsce odczytanie Aktu Przekazania Tradycji przez mjr Białkiewicza i wręczenie dowódcy Pułku „Złotej Księgi Pamiątkowej” z Aktem Przekazania na stronie tytułowej, podpisany przez Zarząd Koła i seniorów pułkowych:

  My żołnierze Pułku 4 Pancernego „Skorpion”, udekorowanego Krzyżem Orderu „Virtuti Militari” w uznaniu czynów nadzwyczajnego męstwa w kampanii włoskiej 1944-1945 r., z duma przekazujemy całą naszą tradycje niekończącej się służby Ojczyźnie w godne ręce młodych braci pancernych żołnierzy 102-go Pułku Zmechanizowanego „Skorpion”. Wierzymy mocno, że życiem swoim i osiągnięciami w służbie żołnierskiej chlubnie zapiszą karty tej Złotej Księgi, ofiarowanej im na pierwsze wspólne Święto Pułkowe „Skorpionów” obchodzone w Wolnej Ojczyźnie”.

 Mjr W. Balon odczytał rozkaz o nadaniu odznaki pułkowej dcy 102 Puku Zmechanizowanego  i grupie oficerów, którzy wybitnie zasłużyli się w przygotowaniu tej uroczystości i wspólnego Święta Pułkowego, oraz o nadaniu punkowej odznaki honorowej gen. bryg. A. Goliszewskiemu, ppłk. A. Tkaczowi, płk. E. Szwagrzykowi, prezydentowi miasta Opola inż. J. Kucharzewskiemu oraz inż. S. Gruszeckiemu.

Mjr M. Białkiewicz honoruje kadrę 102 pz odznaką „Skorpionów”. Od lewej: mjr Z. Puchała, kpt. J. Zadworny, mjr Z. Koziarz, ppłk K. Trela, mjr L. Szczęśniak, kpt. K. Wilczek

Po dekoracji odznaka pułkowa przemówił mjr M. Białkiewicz, podkreślając że:

…przejęcie tradycji Pułku 4 Pancernego „Skorpion” nie tylko Was, młodzi pancerni 102 Pułku Zmechanizowanego „Skorpion” wyróżnia, ale i zobowiązuje. Wierzymy, że drogie nam ideały kontynuować będziecie z należytą godnością, służąc wiernie naszej Kochanej Ojczyźnie.

Dowódca 102 pz odpowiedział po żołniersku, silnie i krótko:

Jesteśmy dumni, że w dniu dzisiejszym mogliśmy stanąć we wspólnym żołnierskim szeregu. Radością napawa nas fakt, że w naszym posiadaniu znalazł się owiany żołnierską chwałą proporzec pułkowy. Jest to wielkie wyróżnienie, ale również i zobowiązanie, by stać się godnymi kontynuatorami Waszych chlubnych tradycji. Dziękując za okazane zaufanie, pragnę uroczyście zapewnić, że dołożymy wszelkich starań, by dobre imię i honor „Skorpionów” znalazły godnych naśladowców, a wskazany przez Was sposób pojmowania żołnierskiej powinności stał się wzorem moralnym dla kolejnych pokoleń żołnierzy!

Następnie gen. bryg. A. Goliszewski wyraził zadowolenie z przejęcia tradycji walecznego Pułku 4 Pancernego „Skorpion” przez 102 Pułk Zmechanizowany, życząc mu sukcesów w kontynuowaniu tej pięknej tradycji. Przy dźwiękach „Warszawianki”, Pułk z pocztem sztandarowym i nowo otrzymanym bojowym proporcem na czele przedefilował przed weteranami, którzy swa żołnierska przeszłością, bojowymi osiągnięciami i nieustanna praca niepodległościowa przekazali im wzory godne naśladowania.

Po powrocie do koszar zebraliśmy się wszyscy w Sali Tradycji, która uroczyście otworzono, a poświęcił ją kapelan o. Adam Studziński.

Gratulacje należę się mjr Z. Koziarzowi, który z artystycznym gustem zobrazował historię Pułku 4 Pancernego „Skorpion”, oraz innych jednostek WP, z których 102 Pułk Zmechanizowany się wywodzi. Dominuję eksponaty Pułku 4 Pancernego. W Sali Tradycji prezes wręczył dowódcy 102 Pułku czarny beret ze skorpionem i przekazał list od ppłk. Czesława Konopackiego z darem £100 na odtworzenie Wojskowego Klubu Sportowego „Skorpion”, którego ppłk Konopacki był inicjatorem i gorliwym protektorem. Drużyna sportowa 102 Pułku miała na swoim koncie wiele sukcesów lekkoatletycznych.

Do wczesnego popołudnia weterani zwiedzali w asyście oficerów i żołnierzy rejon zakwaterowania batalionów, wchodzących w skład Pułku, ich bazy szkoleniowe i sprzęt.

Potem, w kasynie wojskowym, obiad żołnierski: generał, pułkownicy, dowództwo pułku, żołnierze i weterani – wszyscy my jako jedna rodzina żołnierska.

Po południu w kościele garnizonowym św. Józefa na Szczepanowicach odbyła się msza św. z okazji przekazania  tradycji punkowej 102 Pułkowi Zmechanizowanemu, w której uczestniczyli żołnierze, pracownicy cywilni wojska oraz przybyli weterani Pułku 4 Pancernego „Skorpion” z całego świata, koncelebrowanej przez kapelana płk. O. Adama Studzińskiego oraz

ks. kpt. Marka Trzeciaka, kapelana garnizonu Opole. Po mszy św. odbył się  Apel Poległych, przekazanie urny z ziemią spod Monte Cassino. Przekazując urnę w ręce dowódcy 102 Pułku Zmechanizowanego „Skorpion” mjr Wszędzie uderzał ich wzorowy porządek, czystość i racjonalne użytkowanie i wykorzystanie sprzętu. Podziwiali pokaz musztry paradnej orkiestry garnizonowej, która zagrała „Czerwone Maki na Monte Cassino”, a kompania honorowa odśpiewała z werwę nasz marsz pułkowy „Gdy grają motory…”

 

 

Białkiewicz zaznaczył, że jest to ziemia pobrana z miejsca w którym zginęła pierwsza załoga czołgu Pułku 4 Pancernego „Skorpion”, czołgu który pierwszy dotarł do Gardzieli i przez swoja ofiarę stał się naszym pomnikiem. Dużo krwi wsiąknęło w ziemię, której garść znajduje się teraz w urnie na ołtarzu kościoła garnizonowego w Opolu. Kończy się nabożeństwo – ostatni punkt uroczystości przekazania tradycji i historii.

Pamiątkowe zdjęcie „Skorpionów” z kompanią honorową 102 pz

Po krótkim odpoczynku wyjazd na czołgowisko, pokaz sprzętu pancernego, uzbrojenia i jazdy na sprzęcie pancernym.

Wieczorem podziwialiśmy występy zespołu estradowego Śląskiego Okręgu Wojskowego, a przy zapalonych ogniskach opowiadaniom (zakrapianym często i gęsto) nie było końca. Niektórzy z weteranów nie tylko „dotrzymywali”, ale i „przetrzymywali” młodych wiarusów. Reporterzy miejscowych gazet robili wywiady ze starymi żołnierzami, ciekawi ich przeżyć i wrażeń jakie odnoszę, przekazując swe tradycje młodym żołnierzom III Rzeczypospolitej. Owocem tego były artykuły, które ukazały się w miejscowej prasie jak Nowa Trybuna Opolska, pod tytułami: „Skorpion na 102”, „Z ziemi włoskiej do Polski”, „Drogi Skorpionów” itp.

Następnego dnia, w niedzielę 16 maja, po śniadaniu w kasynie wyjechaliśmy w towarzystwie dowództwa Pułku i delegatów jednostek wojskowych na spotkanie z prezydentem Opola inż. Jackiem Kucharzewskim, z radnymi miasta i przedstawicielami zaproszonych organizacji, jak Związek Sybiraków, Kombatanci II Wojny, Koła Kulturalno-oświatowe. W pięknych salach Ratusza odbyło się ponad godzinne spotkanie.

Zebranych przywitał w bardzo serdecznych słowach prezydent miasta, wyrażając radość z przybycia do starego grodu piastowskiego żołnierzy, znanego w 2 Polskim Korpusie, Pułku 4 Pancernego oraz gratulując związanemu z Opolem 102 Pułkowi, że przyjął tradycje Walecznych Skorpionów. Kończąc, wręczył prezesowi mjr M. Białkiewiczowi olbrzymią, piękną wazę z napisem upamiętniającym ową chwilę.

W odpowiedzi prezes Białkiewicz, dziękując za tak serdeczne, iście królewskie przyjęcie, wspomniał o powiązaniach Pułku 4 Panc. „Skorpion” z Opolem: Jego pierwszy dowódca płk Stanisław Gliński – powiedział prezes -dowodząc grupę destrukcyjna jako miody podchorąży właśnie w okolicach Opola podczas Powstań Śląskich, został odznaczony Krzyżem Orderu Wojennego „Virtuti Militari”. Dziś, jako 93-letni weteran, wyraża w swym liście gratulacyjnym z Australii i najwyższe zadowolenie i radość, że tradycja jego walecznego pułku „Pancernych Skorpionów” kontynuowana będzie na opolskie j ziemi przez 102 Pułk Zmechanizowany. Na zakończenie, prezes wręczył prezydentowi miasta album „Walczące Skorpiony”. Następnie bardzo krótko, po żołniersku, od serca, przemówił mjr Balon, stwierdzając że weteran i Skorpionów na terenie 102 Pułku, specjalnie w Sali Tradycji i tu w Opolu, czuję się „jak u siebie w domu”.  Poczem wzniósł toast „Niech żyje Opole!”

Po krótkim zwiedzaniu miasta i jego zabytków, wyjechali autokarami nad jezioro Turawskie. Po drodze informował ich towarzyszący przewodnik o mijanych obiektach dużej zabytkowej wartości historycznej. Opole liczyło blisko 130 tysięcy mieszkańców, jest stolicę województwa, uzyskało status akademicki przez powstanie Wyższej Szkoły Pedagogicznej im. Powstańców Śląskich, Wyższej Szkoły Inżynieryjnej oraz filii Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Opole zyskało sobie miano „stolicy polskiej piosenki” z racji odbywających się tu corocznych, ogólnopolskich festiwali.

Nad olbrzymim jeziorem Turawskim, w pięknie położonej restauracji, podejmowani byliśmy wystawnym obiadem przez prezydenta i władze miasta Opola.

Pułk kontynuował chlubne tradycje swoich poprzedników dopisał do swojej nazwy „SKORPION”. Natomiast żołnierzy pułku wyróżniał noszony z dumą czarny beret ze znakiem skorpiona na czerwonym polu.

 

 

Artykuł został opracowany na podstawie książki Jana Zadwornego „Opolski garnizon wojskowy w latach 1989-2009” wydanej 2014 r.